Jest wysoka na blisko 3 metry. Waży ponad 14 ton. To najprawdopodobniej najcięższa bombka nas świecie. Została już głoszona do Księgi rekordów Guinnessa. Taką nietypową bombkę choinkową ustawiono w środę, 14 grudnia na świdnickim Rynku. Wyjątkową ozdobę zaprojektowała artystka Ewa Solima, a ufundowała firma „Piramida”. – Chciałam pokazać, że do tej pory kojarzący się z szarością granit może wyglądać zupełnie inaczej. Może być wielobarwny, kolorowy, połączony z metaloplastyką. Nasza bombka zawiera życzenia w kilku językach, ale też kamienie półszlachetne z różnych stron świata. Wykończona została elementami z metalu. Różnorodność składników dodaje jej kunsztu – mówi Ewa Solima, artystka, która zaprojektowała bombkę. Gigantyczna ozdoba przez trzy miesiące powstawała w firmie „Piramida” w Kostrzy, pod Strzegomiem. – To dobra okazja, do promocji kamienia, ale też nietypowy i ciekawy prezent dla mieszkańców.
Chcemy pokazać, że granit to nie tylko krawężniki i płyty chodnikowe, ale też ciekawe dzieła, które mogą nastrajać pozytywną energią. Dlatego postanowiliśmy wykonać bombkę na własny koszt – mówi Bogusław Solima, właściciel firmy Piramida. Bombka, która stanęła w świdnickim Rynku powstała z 25-tonowego bloku kamiennego. – Jest dziełem rąk ludzkich. Kamieniarza, który kamień ręcznie odkuwał najpierw z sześcianu. Lakierników, którzy warstwa po warstwie malowali elementy metalowe. Całość pomalowała Ewa Solima. To niezwykle pracochłonne dzieło – dodaje Bogusław Solima. Granitowa bombka stanie się atrakcją „Świdnickiej Kolędy”, serii wielu wydarzeń przedświątecznych w Świdnicy. – Bardzo nas cieszy, że mieszkańcy będą mieli okazję zobaczyć tak nietypową rzeźbę. Wyróżnieniem jest fakt, że twórcy postanowili zaprezentować i rozpromować ją właśnie w Świdnicy. Robią to zupełnie bezinteresownie, własnym sumptem. Bombka granitowa jest dowodem na to, że dzięki pomysłom i konsekwentnej pracy może powstać ciekawe dzieło. Nie każdy mógłby sobie taką bombkę powiesić na choince, ale świdnicki Rynek ten ciężar przyjmie...– śmieje się Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
źródło:30minut.pl
Wydawnictwo Zielona Sowa dnia 24 maja 2014 zorganizowało na płycie głównej Stadionu Narodowego w Warszawie imprezę, poświęconą kolorowaniu książki. W wydarzeniu wzięło udział 600 dzieci i kilku sponsorów. Kolorowanka z serii „Bawię się w…” posiadała 16 stron, z których każda ze stron zajmowała powierzchnię 10 metrów kwadratowych. Tego dnia został ustanowiony nowy rekord Guinnessa, co wywołało ogromną radość wśród uczestników imprezy. Najmłodsi pokryli kolorami każdą wolną, nawet najmniejszą przestrzeń. Powstało prawdziwe dzieło wykonane rękoma dzieci. W tym celu wykorzystano 16 kolorów po 250 sztuk, co stanowiło 4000 tysiące kredek. Wydarzenie skierowane zostało w stronę rodziców i nauczycieli w celu przypomnienia, jak ważną rolę edukacyjną pełni klasyczna kolorowanka, której tradycja powinna być nadal kontynuowana.
czytaj więcejZ około 30 tysięcy zgłoszonych rekordów do bazy danych Światowych Rekordów Guinnessa wybieranych jest tylko 4 tysiące najbardziej interesujących rekordów. Do Księgi Guinnessa trafił rewolwer skonstruowany przez mieszkańca Piotrkowa Drugiego w województwie wielkopolskim. Rewolwer zaprojektował i wykonał własnoręcznie pan Ryszard Tobys.
czytaj więcejKolejny raz udało się pobić rekord Guinnessa. Tym razem dokonano tego w Częstochowie – to właśnie tam powstał rekordowo wielki pomnik Jana Pawła II, mierzący 13,8 m wysokości. Początkowo figura miała być wysoka na 10 m, gdy jednak sprawdzono, że do pobicia rekordu brakuje zaledwie 3,8 m (najwyższy pomnik Papieża znajdujący się w Chile mierzył do tej pory 13,77 m), postanowiono zbudować większy pomnik i tym samym pozwolić Częstochowie zaistnieć w Księdze Rekordów Guinnessa.
czytaj więcejDrużyna gimnastyczek z East Sussex pobiła dwa rekordy w liczbie osób, które zmieszczą się w klasycznym Mini oraz jego nowej generacji.
Próbę pobicia pierwszego rekordu zorganizowano w parku Potters Fields w Londynie. W modelu Mini z 2012 roku zmieściło się 28 gimnastyczek. Cztery z nich musiały "zająć miejsce" w bagażniku.
Świdniczanie mają nowy pomysł na rekord. Tym razem jest to gigantyczna torebka wykonana z kamienia, zaprojektowana przez artystkę - Ewę Solimę. Aż 18 ton wagi ma to dzieło - zostanie więc zgłoszone jeszcze w tym roku do Księgi Rekordów Guinnessa.
czytaj więcej